Wielu z nas zastanawia się „Czym dokładnie jest rower górski za 1000zł?”, a odpowiedź jest rzecz jasna dość prostą, czyli sprzęt tego rodzaju kupiony w przedziale od 800zł do 1200zł to raczej nic nadzwyczajnego. Rzecz jasna awaryjność opcji tego typu nie jest znaczną, bo to nie rower z marketu za około 200zł lub 300zł, czyli wytrzyma on jakieś kilka lat użytkowania i co równie istotne nie jest to raczej nadmierny wydatek dla kogoś, kto w skali tygodnia rowerem pokonuje jakieś sto kilometrów. Rzecz jasna taka osoba robi to wtedy gdy jest dostatecznie ciepło, bo wtedy jazda rowerem jest przyjemnością. Jeśli zaś chodzi o rowery za jakieś 5000zł lub za 8000zł to są to sprzęty o wiele bardziej profesjonalne, czyli takie rowery szosowe mają ramę wykonaną z karbonu i ważą bardzo niewiele. Istotnym jest też i to, że w tej wyższej kategorii cenowej spotyka się także rowery zjazdowe, którymi to ludzie doświadczeni zjeżdżają z gór ze znaczną prędkością, a konkretniej rozpędzają się do grubo ponad stu kilometrów na godzinę.
Spis Treści
Awaryjność
Rower za około 1000zł nie jest tak samo awaryjnym jak ten najtańszy rower z marketu, ale też odbiega standardami związanymi ze zużywaniem się w porównaniu z dość drogimi rowerami. Wielu osobom ta prawda nie przeszkadza, bo rower za te pieniądze zapewne wytrzyma te kilka lat eksploatowania na trasach asfaltowych i gruntowych. Mowa tu o tym, że jest to często ta optymalna opcja. Kiedyś, czyli niemal dwie dekady temu takową był rzecz jasna rower za około 500zł, ale dziś standardy się nieco zmieniły dla dość wielu z nas. Pojawiły się dodatki takie jak hamulce tarczowe lub amortyzatory zwiększające do pewnego stopnia komfort. Kluczowe znaczenie w tym wszystkim ma też i to, że ludzie szukają atrakcyjności w rowerach górskich, a nie tylko tej bezawaryjności na akceptowalnym lub dość wysokim poziomie. Dlatego właśnie stawiają na rowery, które mają dość wysoką pozycję w rankingach sieciowych, czyli w sensie wizualnym są ładne, a w sieci ludzie nie piszą zbyt wiele o tym, że często się psują. Reklama sprzętów tego rodzaju także zachęca do zakupu i to już od dość wielu lat, choć taka reklama nie zawsze trafia do telewizji i zdecydowanie częściej widuje się takową choćby na portalu społecznościowym.
Portale społecznościowe takie jak Facebook
Jakaś część z nas doskonale wie o tym, że portale społecznościowe takie jak Facebook to też i grupy poświęcone modelom rowerów za około 1000zł. Rzecz jasna poza tymi grupami spotyka się też blogi, a nawet różnego rodzaju wpisy w przypadkowych grupach, które to dotyczą konkretnych modeli rowerów. Często wspomina się w nich o awaryjności konkretnych modeli, ale można też znaleźć informacje o zdecydowanie bardziej pozytywnym wydźwięku. Informacje takowe są istotnymi i to nawet bardzo. Jednemu w tego typu przypadkach ulec nie wypada, ale już kilkadziesiąt takich tworzy pewnego typu spójny wizerunek konkretnego modelu, a taki to powód do jego zakupienia.
Wymogi ludzi
Rower górski za 1000zł to rzecz jasna nie ideał, ale w przypadku takiego typowego użytkowania będzie się sprawdzać przez te kilka lat i co równie istotne nie musi być to rower górski, bo takowy nie jest najwygodniejszym na drogi asfaltowe. Jakaś część z nas stawia także na rowery szosowe o nieco większych kołach, bo te są wygodniejszymi na asfalt i co równie ważne przyśpiesza się na nich znacznie łatwiej. W tym tkwią ich istotne zalety, ale jeśli już trzeba przejechać kawałek po piaszczystej drodze gruntowej, to nie jest najłatwiej.
Inne ważne prawdy
Rower górski za 1000zł to także ten używany sprzęt i co równie ważne takowy w wieku roku lub dwóch lat może być o wiele ciekawszym wyborem od nowego za 1000zł, bo to jest lepsza marka, lepszy osprzęt zaliczany do mniej awaryjnych i stylistyka powiązana z lepszą marką, która to także przyciąga uwagę wielu z nas. Zalety tego rodzaju są bardzo ważnymi, choć sprzedający markowy używany rower może przed nami zataić pewne jego usterki, a naprawienie takowych może być też dość drogie, bo markowy osprzęt nie może być tanim i raczej nie da się go dostać w sklepie rowerowym z małego miasta.
Zobacz również pożyczki 15 minut